Pod znakiem Afrodyty
Wdarłem się na skałę boskiej Kaliopy, gdzie dotychmiast nie było śladu polskiej stopy
Jan Kochanowski
Każdy Polak zna z historii wydarzenia z roku 1364 – słynny zjazd krόlόw, książąt i wielmoży w Krakowie, kiedy to odbyła się słynna “Uczta u Wierzynka”. Jednym z uczestnikόw słynnej biesiady był όwczesny krόl Cypru, Piotr I. Czy były to początki kontaktόw polsko – cypryjskich? W swej książce “Polacy w Grecji” (WSP, Bydgoszcz 1997) dr Jacek Knopek udowadnia, że Polacy byli na Cyprze dużo wcześniej przed ową krakowską ucztą, a na Cypr dotarli przede wszystkim rycerze – krzyżowcy i pielgrzymi do Ziemi Świętej. W średniowieczu wykształciły się dwa szlaki i kierunki wiodące z Polski na Bliski Wschόd: lądowy przez Wrocław, Lwόw na Wschόd i morski przez porty włoskie, dookoła Grecji i Cypru podążał na Wschόd.
Urozmaiceniem dlugiego rejsu były postoje galer w portach włoskich lub dalmackich, a następnie na Korfu, Peloponezie, na Krecie, na wyspie i w porcie Rodos. Limassol na Cyprze był ostatnim postojem przed osiągnięciem celu – Ziemi Świętej (Palestyny). W XIV i XV w. wielu Polakόw aktywnie uczestniczyło w życiu politycznym Cypru i wielu z nich osiągnęło wyższe godności państwowe. Piotr z Bnina, poseł krόla Jerozolimy i Cypru na dwόr krόla polskiego Władysława Jagiełły, osiadł na Cyprze po podrόżach po Wschodzie. Z niezwykłym przepychem i świtą wybrał się do Ziemi Świętej (1496) Bogusław X Wielki, władca zjednoczonego Pomorza Zachodniego. Kiedy w kwietniu 1497 roku jego orszak dotarł do Wenecji, wielu było chętnych Polakόw, ktόrzy chcieli towarzyszyć mu w wyprawie na Wschόd. Z Wenecji po wysłuchaniu mszy św., Bogusław wynajął ogromny statek i ze wszystkimi chętnyni na pokładzie wyruszył w morze. W drodze do Palestyny, w okolicach Krety w piękny czerwcowy poranek pielgrzymi zaatakowani zostali przez okręty tureckie. Kiedy Turcy zaczęli wdzierać się na polski statek i sytuacja zdawała się być bez wyjścia do walki stanął sam Bogusław, ktόry swoją postawą dodał odwagi innym. Po ciężkiej, czterogodzinnej walce odparli zwycięzko atak. Na Rodos powierzyli rannych opiece joanitόw, sami zatrzymali się na dłużej na Cyprze, gdyż w Syrii panowała wόwczas zaraza. Do Palestyny dotarli dopiero w sierpniu.
Mianem największej i szczegόłowo opisanej perygrynacji określić można Podrόż do Ziemi Świętej, Syrii i Egiptu Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła “Sierotki” w latach 1582-1584. Podrόż jego była spełnieniem ślubu, jaki złożył w czasie choroby parę lat wcześniej. Do Ziemi Świętej towarzyszyło mu wiele znakomitych osόb, między innymi Abraham baron Dona ze śląskiej gałęzi rodziny wywodzącej się z burgrabiόw zamku Dohna pod Dreznem, Michał Konarski z Prus, kasztelan gdański, chełmiński i wojewoda pomorski i wielu, wielu innych. Na Cyprze Radziwiłł “Sierotka” bawił dwukrotnie. W wieku XVII do Ziemi Świętej przybył Fryderyk von der Groeben, pochodzący z rodziny osiadłej w Prusach Książęcych. W trakcie tej podrόży zwiedził Włochy, Maltę, Egipt i Cypr. 20 lat spędził na Wschodzie Ignacy książę Żagiell, doktor medycyny i wychowanek Uniwersytetu Kijowskiego. Przez długie lata pełnił funkcję nadwornego lekarza księcia Halima, ostatniego syna wielkiego Mahmeda Alego. W roku 1868 udał się do Europy przez Cypr. Według relacji ks. Tyburcego do Ziemi Świętej trzeba 15 dni jechać z Krakowa przez Triest, Korfu, Aleksandrię i Jaffę. Relacja ta, to cenne informacje o wyspach Korfu i Siros, Rodos i Cyprze oraz mieście Smyrnej lat 60-tych XIX wieku.
Wielu Polakόw odbyło podrόże do Ziemi Świętej odwiedzając po drodze Cypr. Z podrόżami tymi należy łączyć polskie zabytki związane z cywilizacją Hellady i Cypru, a eksponaty te znajdowały się w rękach prywatnych i w Muzeum Narodowym w Krakowie. To ostatnie w końcu XIX wieku posiadało niewielki zbiόr eksponatόw z Cypru, na początku XX wieku kolekcję gemm, naczyń greckich oraz zabytki, rzeźby i naczynia punickie, jednak kolekcja ta nie była zbyt duża.
Niezwykłą, choć niesławną karierę na Bliskim Wschodzie zrobiła Dorota Falak, urodzona ok. 1630 roku pod Opolem. W wiejskiej szkole parafialnej nauczyła się pisać i czytać po łacinie, następnie przeniosła się do Opola, gdzie praktykowała u miejscowych cyrulikόw. Posądzona o znajomość czarόw, musiała uchodzić za granicę. Przyłączywszy się do ormiańskich kupcόw, wędrowała z nimi do Jass. W Mołdawii rozpoczęła praktykę lekarską i zyskała sławę. Potem przeniosła się na Węgry, gdzie uratowała od śmierci ciężko chorego syna paszy Budy, za co otrzymała specjalny patent, uprawniający ją do handlu niewolnikami w państwie tureckim. Proceder swόj Dorota Falak uprawiała w akwenie Morza Egejskiego. Pierwszy transport niewolnikόw – 10 kobiet i 4 męższczyzn – nabyła na terenie Węgier i wynajętym statkiem przewiozła ich Dunajem do portu Erdemit przy archipelagu greckim. Sprzedała ich i przez Cypr, Ateny i Split wrόciła do Budy gdzie dokonała nowego zakupu, tym razem 60 kobiet i 18 mężczyzn. Wkrόtce jednak osiadła w Stambule, zajmując się lichwą.
Gosia Chrysanthou
Zdjęcia: Wojtek T
© Versus POLEN